Katarzyna Zawada nadal mieszka we wsi Brzózki gdzie jest dyrektorką miejscowej Szkoły Podstawowej im. Marii Konopnickiej. Wciąż walczy z niechcianym zalotnikiem sprzed lat - Staszkiem Kolasą - sołtysem wsi. Z Holandii do Polski wraca niespodziewanie po dziesięciu latach nieobecności jej syn Marcin, który dotychczas mieszkał tam ze swoim ojcem Pawłem.